Wszystkie uczestniczki mają za sobą pięć intensywnych dni pracy z mentorkami. Dziewczyny mają tyle atrakcji, że ciężko je złapać nawet na kilka minut rozmowy przez telefon.
Aleksandra Czapla-Oslislo intensywnie podgląda co się dzieje w Nowym Teatrze i jak pracuje jej mentorka Karolina Ochab. Ola uczestniczy w spotkaniach produkcyjnych oraz inwestycyjnych, odwiedził je dzisiaj również profesor z Yale. Twierdzi, że najciekawsze jest obserwowanie jak działa instytucja kultury która ma inną strukturę i zależność niż te, które znała dotychczas. Tak działające instytucje widziała w czasie studiów z zagranicą i jest mile zaskoczona, że da się w ten sposób pracować również w Polsce. Nowy Teatr przygotowuje się do premiery spektaklu dla dzieci i Ola miała okazję obserwować próby. Ciekawym doświadczeniem było dla niej obserwowanie aktorów, których zna z trudnych ról w sztukach Warlikowskiego, w tak innym repertuarze. Pokój dzieli nie tylko z Karoliną Ochab, ale również z Piotrem Gruszczyńskim, kierownikiem literackim Nowego Teatru, śmieje się więc, że ma dwoje mentorów.
Dziewczyny mają tyle atrakcji, że ciężko je złapać nawet na kilka minut rozmowy przez telefon. Joanna Wyrwa opowiada o intensywnej pracy z Anną Michalak od rana do wieczora. Pomagała opracowywać program konferencji, uczestniczyła w powstawaniu spektaklu i w spotkaniu w biurze kultury, na którym wręcz w pewnym momencie została sama z nakazem udzielania się i z dumą opowiadała, że jej głos się liczył. Dodatkową atrakcją była wizyta w Muzeum Narodowym z oprowadzaniem kuratorskim po wystawie Gierymskiego. Swoją mentorką jest zachwycona, mówi, że czuje się zarówno jej cieniem jak i członkiem rodziny, ponieważ już dobrze się poznała z mężem i córką. Żałuje tylko, że nie wzięła ubrań na lato bo pogoda dzisiaj dopisała.
doświadczeniem, gdyż na swoim doktoracie Marta zajmuje się budowaniem narracji
w kolekcjach sztuki współczesnej. Mentorka zabrała także swoją podopieczną na wystawy
“Nakładanie” Erny Rosenstein w Królikarni oraz na “Zmory” Grzegorza
Drozda w CSW.