Zapraszamy do obejrzenia zrealizowanych przez nas videolekcji poświęconych otwartym instytucji i nieinstytucji kultury.  Czym dziś jest otwarta instytucja kultury? Jakie wyzwania przed nią stoją? Jak być otwartym na odbiorców i otoczenie? Jak warto eksperymentować? W jaki sposób instytucje i nieinstytucje praktykują dziś kulturę? Na te i wiele innych pytań odpowiadają nasi goście inspirując do działania!

Młode Menedżerki Kultury: Videolelcje – Wprowadzenie from towarzystwo inicjatyw twórczych on Vimeo.

Młode Menedżerki Kultury: Videolekcja 1 from towarzystwo inicjatyw twórczych on Vimeo.

Młode Menedżerki Kultury: Videolekcja 2 from towarzystwo inicjatyw twórczych on Vimeo.

Młode Menedżerki Kultury: Videolekcja 3 from towarzystwo inicjatyw twórczych on Vimeo.

Młode Menedżerki Kultury: Videolekcja 4 from towarzystwo inicjatyw twórczych on Vimeo.

Młode Menedżerki Kultury: Videolekcja 5 from towarzystwo inicjatyw twórczych on Vimeo.

W Institute of Design Kielce pojawiła się nasza Latająca Socjolożka Kultury Agata Nowotny. W czasie swojej dwudniowej wizyty u Pauli Dulnik miały okazję rozmawiać o rozwoju akcji “Zapraszamy do stołu”. W spotkaniach uczestniczyły również koordynatorki projektu Joanna Kurkiewicz oraz Olga Grabiwoda.

Pierwszy dzień wizyty upłynął na diagnozowaniu aktualnej sytuacji projektu. Rozmowy toczyły się wokół oczekiwań i problemów na które natrafiają organizatorki akcji. Był to też czas na opowiedzenie o dotychczasowych osiągnięciach akcji oraz związanych z tym możliwościami.

Następnego dnia Agata zaprezentowała projekty, które są dla niej inspiracją i które nawiązują tematyką do “Zapraszamy do stołu”. W drugiej części spotkania dziewczyny przedstawiły swoje pomysły na rozwój akcji i przedyskutowały je w grupie.

Wizyta Agaty pozwoliła organizatorkom akcji przyjrzeć się jej z dystansem oraz pomogła ustalić nowe cele działań. Praca z coachem, Agnieszką Pajączkowską, oraz Agatą Nowotny umożliwiła Pauli wytyczenie nowych kierunków działań. Trzymamy kciuki!

Po doświadczeniach wyniesionych z Młodych Menedżerek Kultury Anna Kozicka zorganizowała w Białymstoku warsztat medialny “Kamera-mówię!” dla kobiet powyżej 18 roku życia, które organizują wydarzenia kulturalne, społeczne, pracują w organizacjach pozarządowych bądź są niezrzeszonymi organizatorkami wydarzeń kulturalnych i społecznych. Wzbudził on duże zainteresowanie i emocje. W ich realizacji pomógł Jacek Ryżyński, który odpowiadał za nagrywanie i montaż. Jedna z uczestniczek już kilka godzin po warsztacie wykorzystała swe nagranie do promocji wydarzenia, którym moderowała! Przeczytajcie relację Ani z jej dotychczasowych działań w ramach programu:

Kilkanaście cudownych dni majowych minęło. Jest grudzień: jestem i działam w Białymstoku. Czuję się młodą menadżerką kultury a program nadal trwa. Dzięki niemu przyjechali do Stowarzyszenia na rzecz Kultury i Dialogu 9/12 Konrad Sobczyk i Agnieszka Olszewska, Latający Animator i Animatorka Kultury Stowarzyszenia Towarzystwo Inicjatyw Twórczych “ę”. Podczas dwukrotnych warsztatów rozmawialiśmy i rozmawiałyśmy o tym co się u nas wydarzyło podczas ostatnich 5 lat, a byśmy pragnęli i pragnęły, by się pojawiło. Mamy zamiar kontynuować tego typu spotkania ewaluujące nasze funkcjonowanie. Cieszę się.

Współpracuję z redakcją Wysokich Obcasów. W październiku opublikowano mój pierwszy tekst o dziewczynach: Hannie, Annie i Magdzie z Muzeum Woli. Laboratorium miasta. Duma. Dwa kolejne czekają na napisanie. Wiele przede mną. Czuję się młodą menadżerką kultury!

Za nami kolejny lot! Marta Kudelska spotkała się w Katowicach z Dorotą Borodaj z Towarzystwa Inicjatyw Twórczych “ę”. Przeczytajcie relację Marty z wizyty latającej animatorki:

Spotkałyśmy się w bardzo gorącym czasie jakby na przekór zimowej aurze. Ostatnio było bardzo intensywnie: nowa praca w Bunkrze Sztuki w Krakowie, zlecenia na kolejne teksty, praca nad nowymi wystawami. Najbliższa Józefa Tomczyka, członka słynnej Grupy Ładnie! Opowiadałam Dorocie wiele o swoich dotychczasowych wystawach, tekstach, o pracy nad tekstami do katalogów, które ukażą się lada moment.

Dorota opowiadała mi o swoich działaniach związanych z historią i pamięcią. Jej wskazówki były dla mnie bardzo ważne, bo w najbliższym czasie chcę ruszyć nad projektem dotyczącym wspomnień i historii kobiet na Górnym Śląsku. Wszystko zaczęło się od jednego zdjęcia, które kiedyś znalazłam w lokalnej prasie. Na czarno- białej fotografii znajdowała się postać uśmiechniętej młodej dziewczyny, obok znajdował się artykuł, gdzie opisana była jej historia. Pierwszy szok- pseudonim „Krwawa Julka”, drugi- jej historia. Początkowo nie umiałam połączyć historii z obrazkiem, ta wesoła dziewczyna niewiele wówczas młodsza ode mnie podobno wydała Gestapowcom kilkunastu działaczy podziemia. Podobno, bo zdania na ten temat są podzielone. Minęło kilka lat i zapomniałam o Helenie. Jednak ona gdzieś co chwile się pojawiała, najmocniej, gdy znajomy artysta poświęcił jej część swojego dyplomu na uczelni. Potem, przeszukując pamiątki po dziadku znalazłam notatki o „Matejance”. Temat wciąż wracał i wracał. W międzyczasie zaczęłam interesować się tym jak konstruuje się historię, jak buduje się coś, co nazywamy pamięcią zbiorową, oraz tymi wszystkimi historiami wykluczonymi- także wspomnieniami kobiet. Helena Matejanka wciąż wracała, pojawiała się nagle w przeglądanych gazetach, czasem szukając zdjęć z epoki trafiałam na jej podobiznę. Pomyślałam, czy nie ma gdzieś więcej takich kobiet? Nie jednoznacznych, trudnych, czasem niewygodnych dla jakiejś zbiorowej tożsamości. Teraz szukam i chce w najbliższym czasie opowiedzieć ich historię. Marzy mi się wystawa o nich, która będzie łączyć te opowieści z ich współczesnymi wizualizacjami wykonanymi przez artystów. 

Nasze rozmowy z Dorotą pomogły mi poukładać w głowie natłok pomysłów i myśli. Przede mną jeszcze długa droga do realizacji tego trudnego, ale myślę bardzo potrzebnego projektu, ale wiem, że mogę liczyć na wsparcie mojej Latającej Animatorki.

Basię Pasterak, kierowniczkę Wiejskiego Domu Kultury we Frydrychowicach, odwiedziła Marta Morawska, by wspólnie przyjrzeć się przestrzeni domu kultury i zaprosić mieszkańców do jego przemiany. Przeczytajcie relację Basi z wizyty naszej Latającej Dizajnerki:

Zaczęło się od spotkania – naszych pomysłów i miejsca, w którym pracuję. Marcie udało się przyjechać do mojego domu kultury i obejrzeć jego przestrzeń. Wspólnie zgodziłyśmy się, że poszczególne sale i pomieszczenia nie mają wyraźnie wydzielonej funkcji, mamy sale do wszystkiego. Wymyśliłyśmy więc formułę spotkania, w której zaprosimy mieszkańców do różnych aktywności podkreślających przeznaczenie poszczególnych sal. 

Nazwałyśmy naszą imprezę „Domówka w kulturze”, bo dom kultury to miejsce dla każdego i chcemy, żeby jego użytkownicy czuli się w nim swobodnie i wiedzieli, że mają wpływ na to, co się w nim dzieje. 

Pierwszego dnia pobytu Marty zaaranżowaliśmy w jednej z sal kawiarnię sąsiedzką – do przetestowania jako miejsce spotkań mieszkańców. Każde z pomieszczeń dostało też swoją etykietkę. Marta opracowała identyfikację wizualną dla domu kultury i schemat rozkładu pomieszczeń. Poszczególne sale można było przetestować podczas otwartych warsztatów: kartek świątecznych, robienia karmników dla ptaków, nauki śpiewu, żonglerki. Na sali widowiskowej wieczorem odbył się koncert dwóch zespołów młodzieżowych z Frydrychowic.

Przez cały dzień w kawiarni można było napić się kawy lub imbirowej lemoniady, zjeść domowe ciasta, zagrać w gry planszowe, a rano nawet pouczyć się angielskiego. Odwiedzający nas zostawiali życzenia świąteczne dla domu kultury, np. wielu wieczorów filmowych, „gwaru, hałasu, podskoków do lamp”, wakacyjnych wydarzeń teatralnych, lepszego zasięgu telefonicznego, sił dla pracowników. I inspiracji. Tego mamy nadzieję nigdy nam nie zabraknie.

W ramach lotów Animatorów Kultury Basia Pasterak wraz w Martą Morawską zaplanowały działanie w Wiejskim Domu Kultury we Frydrychowicach.

Zależy im, by przetestować dom kultury w roli centrum społeczności, pokazać, że mieszkańcy też mogą mieć wpływ na to, co się w nim dzieje. WDK leży obok ośrodka zdrowia, po sąsiedzku z przedszkolem i biblioteką. Ważne by wszyscy mogli współtworzyć wydarzenia, spotkać się w kawiarni sąsiedzkiej, choćby czekając na dzieci, które są w tym czasie na przykład  na zajęciach tanecznych.

Dom kultury nie jest tylko dla dzieci i seniorów, ale odbiorcami jego działań mogą być wszyscy mieszkańcy. Przy okazji różnych otwartych warsztatów uczestnicy podpytywani będą na temat przestrzeni, w której rozgrywają się poszczególne wydarzenia. Działanie ma na celu próbę uporządkowania funkcji przestrzeni, żeby usprawnić komunikację i poprawić funkcjonalność pomieszczeń. Przygotowane robocze aranżacje poszczególnych wnętrz przedstawią je w nowym świetle, zachęcą odbiorców do współuczestniczenia w tworzeniu tych miejsc. Przy reorganizacji pomagają członkinie Fundacji Aniamtornia – twórcze działania, której prezeską jest Basia Pasterak.

Efektem współpracy Pauli Dulnik z jej mentorką – Agnieszką Kręglicką – była wizyta akcji “Zapraszamy do stołu” Instytut of Design Kielce w Warszawskiej Fortecy! W sobotni wieczór 18 października odbyła się wspólna kolacja, a potem wspaniały koncert puzonistów. Zapraszamy do stołu było jedną z atrakcji spotkania przygotowanego przez Slow Food Warszawa i Forteca Kręgliccy.

Uczestniczki projektu miały za zadanie rozganizować warsztaty dla grupy kobiet w swojej okolicy. Jowita Lis zaproponowała warsztaty z projektowania książki artystycznej. Analogowo, bez komputera. Odbyły się one w Galerii Zamostek w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu.

Jowita opowiedziała uczestniczkom o mapowaniu myśli przy rozpoczynaniu projektowania, o makiecie książki, jej dynamice, jak i gdzie można się promować, z kim można współpracować, by realizować swoje artystyczne pomysły.

Zaprosiła także kilka artystek, które aktywnie działają w Opolu i często animują wydarzenia kulturalno-artystyczne w mieście.  Warsztaty były pretekstem do inspirującego spotkania, posłużyły wymianie doświadczeń, uwag, inspirującej rozmowie, bliższemu poznaniu się i nawiązaniu nowych znajomości. Pojawiła się chęć kontynuowania spotkań w podobnej konwencji!

Kiedyś musi być ten pierwszy raz. Słyszały o sobie, ale nie było okazji by się spotkać. Są młode, mają swoje zawodowe ambicje, doświadczenie i wiedzę, którą już mogą się dzielić.  Jednym z efektów udziału Oli Czapli-Oslislo w projekcie Młode Menedżerki Kultury stało się zainicjowanie lokalnych spotkań KOKO (Kolektywu Kobiet pracujących w Kulturze). Na inaugurację do Katowic przyjechała Karolina Ochab z Nowego Teatru, mentorka Oli podczas warszawskiego  projektu i poprowadziła dyskusję o tym, jak można prowadzić działania w kulturze, by stworzyć wyjątkową markę i miejsce, wokół którego zbiera się społeczność. Do wspólnego stołu z winem i serem zasiadły dziewczyny, które pracują zarówno w sektorze publicznym (np. przedstawicielki Muzeum Śląskiego, Instytucji Kultury Katowice Miasto Ogrodów, czy Teatru Śląskiego), jak i freelanserka, architektki z własnym biznesem czy animatorka z NGOsu). Dla Karoliny Ochab, jej pierwsza wizyta na Śląsku okazała się odkryciem, nie tylko miasta, które ma w sobie niezwykłą energię ale i spotkaniem z kobietami, które szukają nowych wyzwań. Kolektyw zamierza spotykać się raz na dwa miesiące, za każdym razem zapraszając jakiegoś eksperta lub ekspertkę z sektora kreatywnego, by szukać nowych inspiracji do codziennej pracy. Pierwsza wymiana sms-ów po spotkaniu, z informacją że było bardzo fajnie i kiedy kolejne nastąpiła 30 minut po zakończeniu.

Chcąc wspomóc realizację planowanych działań w instytucjach uczestniczek programu każdą z nich odwiedził Latający Animator lub Socjolog Kultury. Przeczytajcie relację z wizyty Magdy Kreis u Oli Idler w Dworku w Dołędze:

Pierwszy dzień pobytu Magdy spędziłyśmy rozmawiając o swoich doświadczeniach, wymieniając się wiedzą i planując na czym najbardziej nam zależy. Magda jest osobą pełną energii i bardzo inspirującą. Podczas tych rozmów opowiadałam jej o moich pomysłach, które od dawna były w naszych planach. Później wspólnie zastanawiałyśmy sie jak można je rozwinąć lub urealnić.

Z tych wielogodzinnych rozmów urodziło się kilka pomysłów na przyszłą współpracę ze społecznością lokalną oraz młodzieżą z regionu. Madga jako doświadczona obserwatorka z zewnątrz pomogła nam spojrzeć świeżym okiem na wiele spraw. Dużo rozmawiałyśmy o potencjale miejsca, o możliwościach jakie daje nam otaczająca dwór przyroda. Jest to niezwykle inspirujące miejsce, które zachwyca od ponad stu lat. Chodząc po ścieżkach dworskiego parku na własnej skórze doświadczyć można tego co inspirowało Asnyka czy Wyspiańskiego, którzy często odwiedzali nasz Dwór.
Spotkanie z Magdą pomogło mi poukładać i doprecyzować pomysły nad którymi myślałam już długo sama. Razem z nią udało nam się także stworzyć kilka nowych koncepcji. Konfrontacja z doświadczeniem latającej animatorki pomogła mi zobaczyć moje pomysły z dystansu i zwrócić uwagę na ważne szczegóły.

Zdjęcia ilustrujące materiał pochodzą z warsztatów p.t: “Zajęcia z dworską fotografią” inspirowanych fotograficzną spóścizną ostatniej właścicielki dworu – Jadwigi Tumidajskiej.