Category Archives: Mentorki 2014

a_sienkiewicz_rogowska

Anna Sienkiewicz – Rogowska

 

Moja praca polega na…

Łączeniu dwóch światów: odpowiedzialnej urzędniczki instytucji publicznej i pełnej pomysłów, gotowej do twórczego ryzyka animatorki kultury.

Zajmuję się tym, ponieważ…

W odpowiednim momencie i we właściwym miejscu mogę umiejętnie wykorzystać doświadczenie, naturalne predyspozycje i realizować swoje pasje.

Moje największe zawodowe wyzwanie.

Od dłuższego czasu razem z młodym i energicznym zespołem z PISF oraz grupą współpracujących instytucji, stowarzyszeń, fundacji, nauczycieli i animatorów staramy się nadać edukacji filmowej nowoczesny wymiar. Wykreować jej nowe oblicze, odpowiadające realiom XXI wieku.
Przed nami jeszcze dużo pracy i wiele miejsca na świeże pomysły. Jeśli nam się uda, osiągniemy wspólny sukces w postaci nowego pokolenia polskiej inteligencji – nowoczesnej, wrażliwej na kulturę grupy ludzi tworzących społeczeństwo obywatelskie.

Wymarzona instytucja kultury to…

Instytucja przyjazna i nie zamykająca się w schematach.

Kobieta, która mnie inspiruje.

Nie wymienię jednej, bo wiele jest takich postaci, które dają mi swoją postawą i działaniem napęd do pracy i życia. Mężczyźni również!

Biogram

Anna Sienkiewicz – Rogowska – Absolwentka Akademii Ekonomicznej w Krakowie i Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego. Pracowała w bankowości jako ekspert ds. marketingu. W latach 2001-2005 producentka Festiwalu Filmowego i Artystycznego “Lato Filmów” w Kazimierzu Dolnym. Uczestniczyła w przygotowaniu i organizacji promocji wielu wydarzeń kulturalnych, m.in.: Wystawy Impresjonistów “Od Maneta do Gaugiuna” i wystawy „Transalpinum” w Muzeum Narodowym, a także w realizacji imprez z zakresu special events dla firm komercyjnych. Współpracowała przy produkcji filmów dokumentalnych. Jest wykładowcą na UW i UKSW. Od 2008 roku pracuje w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej. Kieruje działem upowszechniania kultury filmowej. Nadzoruje m.in.: realizację programów edukacyjnych takich jak Filmoteka Szkolna – skierowanej do szkół średnich oraz Akademia Polskiego Filmu, w której uczestniczą studenci uczelni wyższych. Jest odpowiedzialna za system dotacji dla szkół filmowych, festiwali i przeglądów filmowych, a także za projekty związane z modernizacją i cyfryzacją kin, rekonstrukcją cyfrową filmów, działalnością dyskusyjnych klubów filmowych i Sieci Kin Studyjnych.

Linki

Polski Instytut Sztuki Filmowej

Filmoteka Szkolna

04.04.2012 , PAULINA REITERFOT. MACIEJ ZIENKIEWICZ / AGENCJA GAZETA

Paulina Reiter

 

Moja praca polega na…

Jestem redaktorką. Moi rodzice do dziś zadają mi pytanie czym właściwie się zajmuję – co to właściwie znaczy: być redaktorem. W wielkim skrócie moja praca polega na tworzeniu Wysokich Obcasów – wymyślaniu tematów (bohaterek), zamawianiu tekstów u autorów (dobieraniu odpowiedniego autora do tematu), redagowaniu tekstów (upewnianiu się, że tekst jest jasny, interesujący, klarowny, mądry, zadawaniu dodatkowych pytań autorowi, wyrzucaniu z tekstu rzeczy zbędnych), budowaniu struktury pisma – dbaniu o różnorodność rubryk. Moim obowiązkiem jest być na bieżąco z wydarzeniami na świecie, pilnować by Obcasy nie stały się pismem oderwanym od rzeczywistości. Wiedzieć co się dzieje w kulturze, o jakich artystach musimy napisać, jakie książki wyjdą za miesiąc, za dwa. Jakie idee społeczne poruszają ludzi (może jakieś alternatywne modele ekonomiczne, może idee ogrodów miejskich?). Do tego dochodzi tysiąc spraw biurowych – dziesiątki telefonów dziennie od dystrybutorów filmowych, wydawców książek, organizatorów akcji humanitarnych. Niezmierne ważne jest też moim zdaniem poszukiwanie nowych autorów i uczenie ich warsztatu. Ponieważ lubię pisać staram się znaleźć czas na pisanie (np. wywiady z dr. Alicją Długołęcką). To trudne, zazwyczaj nie udaje mi się tego zrobić w czasie pracy i każdy pomysł napisania artykułu oznacza kilka bezsennych nocy..

Zajmuję się tym, ponieważ…

Zajmuję się tym ponieważ trzeba jeść, mieć gdzie mieszkać i się ogrzać. To najprostsza odpowiedź. Być może gdybym była rentierką nie pracowałabym w Obcasach tylko siedziała na plaży na Hawajach. Trudno stwierdzić. Inną odpowiedzią na pytanie dlaczego się tym zajmuję może być: bo miałam niewiarygodne szczęście. 12 lat temu odpowiedziałam na ogłoszenie w Gazecie Wyborczej. Weronika Kostyrko i Ewa Wieczorek wybrały mnie z przerażającej liczby ludzi, którzy odpowiedzieli na ogłoszenie o pracę. Byłam młoda i niewiele umiałam. Musiały chyba dostrzec, że jestem po uszy zakochana w Wysokich Obcasach i spodobało im się to uczucie. Przez te 12 lat uczucie to zmieniło się, dojrzało. Jestem z Obcasami w długim związku – mieliśmy swoje górki i dołki, ale to było 12 fascynujących lat i po tych latach mogę powiedzieć, że je naprawdę kocham i cenię.

Moje największe zawodowe wyzwanie.

Moje największe zawodowe związane jest z rolą naczelnej – odpowiedzialności za cały zespół, za to by praca była dla nich inspirująca, by cieszyły się, że tu są, rozwijają się, czuły satysfakcję z pracy.
I odpowiedzialności przed czytelnikami: by Obcasy nie obniżyły lotów, by były mądrym pismem, inspirującym.
Drugie wielkie wyzwanie to cyfryzacja. Jestem bardzo przywiązana do papierowych magazynów. Wydaje mi się, że to nie tylko kwestia mojej starości, lecz wyboru pewnego stylu życia, oporu wobec zachłystywania się zmianami. Ale media cyfrowe są fascynujące i należy wejść w nie również śmiało – poznać ten świat i również nasycić go wartościowymi treściami.

Kobieta, która mnie inspiruje.

Pozwolę sobie najpierw wyłamać się z tego podziału na płci. Od lat za najbardziej fascynującego człowieka na swiecie uważam sir Davida Attenborough’a – podziwiam go za to jak zmienił media (jego programy w BBC są przełomowe), za jego eleganckie i subtelne poczucie humoru, ogromną wiedzę i umiejętność przekazywania jej w bezpretensjonalny, prostu sposób. Podziwiam go za pasję z jaką żyje i pracuje. Za dbałość językową – nikt tak jak on nie dba o to by pięknie wypowiedzieć to, co myśli. Słucham jego opowieści o zwierzętach i roślinach i lepiej rozumiem co to znaczy być człowiekiem.
Jeśli zaś idzie o inspirująca kobietę to jest nią np. Dorota Masłowska, której talent jest dla mnie oszałamiający. I nie sam talent, ale odwaga – czy zaśpiewa piosenkę, czy napisze dramat – jest to świetne. Imponuje mi też swoim oporem przed wtłoczeniem w jakąkolwiek szufladę – wymyka się stylistycznie i politycznie.
Być może to zabrzmi banalnie, ale kobietą która jest dla mnie wielką inspiracją jest moja mama. Podziwiam to jak udało jej się połączyć życie zawodowe z rodzinnym (mam jeszcze młodszego brata), jak udało jej się zbudować trwały związek. To kobieta, która pięknie łączy mądrość, wdzięk, umiejętność dbania o innych i niezależność.

Linki

Wysokie Obcasy

 

ochab 3

Karolina Ochab

 

Moja praca polega na…

łączeniu marzeń z rzeczywistością…

Zajmuję się tym, ponieważ…

to uwielbiam… ale do teatru trafiłam przypadkiem.

Moje największe zawodowe wyzwanie.

zbudowanie Nowego Teatru

Wymarzona instytucja kultury to…

miejsce otwarte, demokratyczne, przyjazne i piękne

Kobieta, która mnie inspiruje.

cała masa kobiet mnie inspiruje, ale ostatnio jestem pod dużym wrażeniem francuskiej minister sprawiedliwości Christiane Taubira, która wprowadziła prawo “małżeństwa dla wszystkich”.

Biogram

Ukończyłam Uniwersytet Warszawski, Romanistykę na wydziale Neofilologii. Od 2000 roku pracowałam w Teatrze Rozmaitości ( obecnie TR Warszawa ) jako osoba odpowiedzialna za impresariat teatru, zapoczątkowało to czas wyjazdów artystów teatru na międzynarodowe festiwale, min. Festiwal w Awinionie, Lift w Londynie Net festiwal w Moskwie, BAM w Nowym Yorku, Festival der Kunst i wiele innych. Dodatkowo od 2001 roku tworzyłam pierwszy w Polsce dział produkcji teatralnej, który wprowadził do teatru zawód producenta. W tym czasie powstały takie spektakle jak „Uroczystość” (2001), „4.48 Psychosis” (2002), 2007:Macbeth” (2005) Grzegorza Jarzyny; „Oczyszczeni”(2002 ), „Dybuk” (2003), „Burza” (2003), Krzysztofa Warlikowskiego ; „Stosunki Klary” (2003) Krystiana Lupy; projekt Teren Warszawa ( 2003/2004 ) oraz wiele innych wydarzeń artystycznych w tym międzynarodowych projektów jak Mobile Academy. Od 2005 do 2008 roku współtworzyłam Polskie Wydawnictwo Audiowizualne jako główny producent i kurator, w tym flagowych serii: „Polska Szkoła Dokumentu i „Antologia Polskiej Animacji”. Poza działalnością wydawniczą, odpowiedzialna byłam również za rejestrację współczesnych polskich spektakli teatralnych i operowych min. „H” J. Klaty, „Krum” K .Warlikowskiego, „Król Roger” M. Trelińskiego, a także organizowanie innych wydarzeń kulturalnych, takich jak festiwale twórczości Pawła Szymańskiego czy Józefa Robakowskiego. W 2007 roku zrealizowałam jako producent film „Bracia Karamazow” Petera Zelenki. A od 2008 roku do dzisiaj jestem dyrektorką Nowego Teatru, który powstał z inicjatywy Krzysztofa Warlikowskiego i M. St. Warszawy. Poza pracą menadżerską wspólnie z dyrektorem artystycznym współtworzę program teatru, który jest sumą naszych zawodowych doświadczeń oraz poszukiwaniem nowych form teatru. Staram się również w swojej pracy stosować nowe modele zarządzania oparte na większym udziale zespołu dzięki czemu w ciągu 6 lat, mimo braku siedziby udało nam się stworzyć instytucję żywą, kreatywną i sprawną. Nasze produkcje ogląda średnio 50 000 widzów rocznie zarówno w Polsce jak i za granicą.

 

Linki

Nowy Teatr

jm020

Joanna Mytkowska

 

Moja praca polega na…

Kierowaniu eksperymentalną i mobilną instytucją, która stawia sobie za cel animację współczesnej transformacji i dostarczanie narzędzi do
rozumienia szybko zmieniającego się świata wokół.

Zajmuję się tym, ponieważ…

Zależy mi na stworzeniu w Warszawie międzynarodowej kolekcji sztuki
współczesnej – a wraz z nią – przestrzeni, w której Muzeum może ją
udostępniać publiczności w oparciu o intensywny program działań edukacyjnych i wpływać na jakość debaty publicznej.

Moje największe zawodowe wyzwanie.

To wypracowanie nowego modelu tego, jak wybudować Muzeum w sytuacji kryzysu, poprzedniej nieudanej próby i konieczności dalszego działania
programowego.

Wymarzona instytucja kultury to…

Instytucja, która nie stoi w miejscu, lecz ciągle zadaje sobie pytanie o
swoje cele i obowiązki wobec publiczności,to przestrzeń alternatywnej sfery publicznej, miejsce na bezinteresowną debatę i konfrontację postaw.

Kobieta, która mnie inspiruje.

Krytyczka i kuratorka Marcia Tucker, która w 1977 roku założyła New Museum w Nowym Jorku jako innowacyjną instytucję sztuki, opartą na doświadczeniach
niezależnych, alternatywnych, oddolnych inicjatyw artystycznych oraz emancypacyjnych i krytycznych nurtów kulturowych powstałych po 1968 roku.

Biogram

Joanna Mytkowska – kuratorka, krytyczka sztuki. Od 2007 dyrektorka Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Kuratorka wystaw: Les promesses du passe (Centre Pompidou, Paryż 2010), Niezgrabne przedmioty (MSN, Warszawa 2009), Alina Szapocznikow. Sculpture Undone 1955-1972 (Centrum Sztuki Współczesnej WIELS w Brukseli, Hammer Museum w Los Angeles, MoMA, Nowy Jork, 2012- 2013). Współtwórczyni Fundacji Galerii Foksal, gdzie pracowała w latach 2001-2007. Od 2006 kuratorka w Centre Pompidou w Paryżu. Redaktorka publikacji: Henryk Stażewski. Ekonomia myślenia i postrzegania (2006), Edward Krasiński (1997). Kuratorka wystaw w Polsce i za granicą, m.in. Les Inquiets. Cinq artistes sous la pression de la guerre (Paryż 2008), Le Nuage Magellan (Paryż 2007), Oskar Hansen. Sen Warszawy (Warszawa 2005), Loophole (Cieszyn 2005), Prym (Zielona Góra 2004), Akcja równoległa (Cieszyn 2004), Nova Popularna (Warszawa 2003), Spacer na koniec świata z Robertem Walserem (Warszawa 2002).

Linki

Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie

anna_michalak

Anna Michalak

 

Moja praca polega na…

… zarządzaniu instytucją, powstałą z organizacji pozarządowej, którą założyłam. Dorożkarnia powstała z teatru muzycznego “Pantera”. To dotychczas jedyny przykład instytucji, która wyrosła z organizacji pozarządowej – łącznie z wybudowaniem siedziby. Teraz jestem dyrektorem, ale jednocześnie nadal instruktorem teatralnym, prowadzę wiejski teatr, warsztaty dla nauczycieli i animatorów, wykładam w Akademii Teatralnej, uczę zarządzania kulturą w ramach programów europejskich. Nie nazywam tego “pracą” – to są moje aktywności.

Zajmuję się tym, ponieważ…

… wierzę, że działanie przez sztukę z dziećmi i młodzieżą, używanie animacji kultury w wychowaniu, to wartość. Zajmuję się tym od 26 lat i widzę jak wpływa to na młodych ludzi niezależnie od wieku. Nakręca mnie również, gdy widzę, że nasze działania, metody pracy, projekty inspirują innych. To jest radość. Edukacja kulturalna do niedawna była traktowana po macoszemu. Teraz to się zmienia i cieszy mnie, że mogę być częścią tej zmiany.

Moje największe zawodowe wyzwanie…

… polega na tym, że Dorożkarnia stała się znakiem jakości – jest oceniana bardzo wysoko, ma pozycje lidera animacji kultury, jest przywoływana jako przykład instytucji modelowej. To sukces, ale także duże zobowiązanie. Mamy wobec siebie duże wymagania. Mam bardzo duże zaufanie do swoich pracowników. Podchodzę z pokorą do ich decyzji, które podejmują w ramach realizowanych przez siebie projektów, szanuję ich wybory artystyczne. To jest świadome działanie na poziomie zarządzania instytucją. Ważne jest duże zaangażowanie, oddanie pola do samodzielnego działania oraz podział kompetencji w zespole. Dzięki temu do Dorożkarni przychodzi się pracować, a nie przychodzi się “do pracy”.

Wymarzona instytucja kultury to…

… taka, w której ma się ochotę zostać, do której ma się ochotę wrócić. Która tworzy atmosferę bliskości, ale także zaciekawia i rozwija. To instytucja, którą tworzą ludzie z pasją. Jednocześnie taka, która jest otwarta – tworzy młodym ludziom możliwość realizacji własnych projektów. Ważne jest także, że wymarzona instytucja ma przestrzeń, wyposażenie, możliwości zdobycia najlepszych narzędzi do pracy, stworzenia jak najlepszych warunków do rozwijania działań uczestników. Jest nowoczesna, nadąża za zmianami technologicznymi, prowadzi projekty międzynarodowe, a jednocześnie dba o swoją lokalność – zna swoją historię, swoich sąsiadów, okolicznych mieszkańców i ich zmieniające się potrzeby.

Kobieta, która mnie inspiruje…

… to Freya von Moltke. Kobieta o niesamowitym życiorysie, odważna, dzielna, prezentująca niespotykany zestaw wartości. Była żoną Helmuta Jamesa von Moltke, aresztowanego i straconego w Berlinie w 1945r za stworzenie Kręgu z Krzyżowej. Po wojnie, wraz z synami wyemigrowała z Niemiec do RPA a potem do USA. Kiedy powstawała Fundacja Krzyżowa dla Porozumienia Europejskiego mówiła do nas – “Nie chcę tu żadnego muzeum, chcę żeby to było miejsce spotkań!”. Kiedy żywo nad czymś dyskutowaliśmy mówiła “nie dyskutujmy o moim pokoleniu, ani o waszym. Skupmy się na młodzieży”. Potrafiła pokazać nam właściwą perspektywę. Kiedyś zrobiliśmy spektakl o niej i Helmucie i tak się złożyło, że przyjechała wtedy do Europy i oczywiście w nim uczestniczyła. Przez wiele lat mówiła rzeczy ważne, była moją życiową idolką. Wiele moich decyzji w życiu miało źródło w spotkaniach z nią. Marzę o tym, aby w jej wieku być tak otwartą na świat, z taką ciekawością patrzeć na zmieniający się świat, z taką uwagą i pokorą słuchać młodych. Bardzo jestem szczęśliwa, że ją znałam.

Biogram

Anna Michalak – twórczyni Ośrodka Działań Artystycznych dla Dzieci i Młodzieży Dorożkarnia, Fundacji Wychowanie w Kulturze i XIV Społecznego Liceum o profilu artystycznym. W 1985r. założyła amatorski teatr muzyczny „Pantera”. Od 1988 r. realizuje projekty międzynarodowe, jest członkiem European Network of Cultural Centres, Rady Fundacji Krzyżowa dla Porozumienia Europejskiego, Zrzeszenia animatorów kultury Forum Kraków, wykładowcą Akademii Teatralnej w Warszawie, autorką programów radiowych i telewizyjnych promujących dziecięcą i młodzieżową twórczość, twórczynią Festiwalu „Dziecięca Stolica”. Realizuje warsztaty z zarządzania kulturą oraz projekty teatralne w lokalnych społecznościach, obecnie Teatr Rodzinny w Kaniach Helenowskich. Od 2006 roku jest ekspertem Komisji Dialogu Społecznego przy Biurze Kultury m.st Warszawy, a od 2009 roku Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Instytutu Teatralnego.

Linki

Ośrodek Działań Artystycznych dla Dzieci i Młodzieży “Dorożkrania”

 

materna 2

Magda Materna

 

Moja praca polega na…

spełnianiu marzeń artystów, z którymi pracuję i moich własnych.

Zajmuję się tym, ponieważ…

pomaganie i dzielenie się z innymi, to najlepszy sposób na radość i spełnienie.

Moje największe zawodowe wyzwanie.

Moje największe zawodowe wyzwanie jest jeszcze przede mną, mam nadzieję. W codziennym działaniu najbardziej wymagające są różnorodność i umiejętność wyjścia poza własne utarte sposoby myślenia i działania.

Wymarzona instytucja kultury to…

Art Angel

Kobieta, która mnie inspiruje.

Anda Rottenberg

Biogram

Magda Materna jest absolwentką Instytutu Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich, założycielką i prezeską fundacji Open Art Projects. Od wielu lat promuje polską sztukę za granicą. Organizatorka i producentka wystaw oraz projektów artystycznych, między innymi: Piotr Uklański „Bez tytułu (Jan Paweł II), 2004, „Bez tytułu (Solidarność)”, 2007, Mirosław Bałka „Cruzamento”, 2007, Peter Coffin „Untitled (U.F.O.), Gdańsk, Rio de Janeiro 2009, Paweł Althamer, “Wspólna sprawa”, Brasilia, Bruksela, Oxford, 2009, Paweł Althamer, “Marzyciel”, 2011. “Otwock”, 2011, 2012, 2013. Autorka pomysłu i programu oraz koordynatorka programu edukacyjnego „Dział ze sztuką” zrealizowanego w Otwocku w 2013 roku we współpracy z lokalną Biedronką. W 2009 roku wyróżniona Dyplomem Ministra Spraw Zagranicznych za wybitne zasługi dla promocji Polski w świecie.

Linki

Open Art Projects 

a kręglicka

Agnieszka Kręglicka

 

Moja praca polega na…

Zarządzaniu restauracjami. Razem z bratem i mężem prowadzę firmę, która codziennie przyjmuje setki gości, obsługuje wielkie przyjęcia, na stałe zatrudnia 150 osób. W zespole zarządzającym omawiamy plany strategiczne, wymyślamy nowe projekty, podpisujemy poważne kontrakty, ale także próbujemy pojedynczych dań, naradzamy się z kucharzami i menedżerami, szukamy nowych dostawców, szkolimy personel i, co najprzyjemniejsze, zajmujemy się gośćmi. Zbudowaliśmy tę firmę od jednej niedużej, rodzinnej restauracji, 25 lat temu. Prowadzenie przedsiębiorstwa usługowego, to tylko część szerszego zajmowania się jedzeniem. Kiedyś fascynowało mnie poznawanie obcych kuchni i odkrywanie nowych przepisów, nauka gotowania, dziś koncentruję się na jakości jedzenia, na tym jak powstaje, skąd pochodzi, jak wpływa na nas i na świat wokół nas. Ciekawa jest historia jedzenia i ludzie, którzy ją tworzą, ekonomia, prawodawstwo, które na jedzenie wpływa. Dzielę się wiedzą na ten temat z czytelnikami Wysokich Obcasów, a także wspieram różne działania sprzyjające powstawaniu jedzenia wysokiej jakości. Prowadzę targ dla rolników, promujący skrócenie drogi z pola na stół, warsztaty gotowania, doradzam przyszłym restauratorom.

Zajmuję się tym, ponieważ…

karmienie, usługiwanie, sprawianie ludziom przyjemności, jest aktywnością o wielkiej sile zwrotnej. Moja praca jest jak przyjmowanie gości w domu, trochę przygotowań, a potem dużo wspólnej zabawy. Nieustająco mnie to kręci.

Moje największe zawodowe wyzwanie.

Jeśli chodzi o restuarcje, to najtrudniejsze jest utrzymywanie niezmiennej jakości usług, podtrzymywanie atrakcyjności miejsc, które nowe są tylko przez chwilę. To wyzwanie towarzyszy mi stale. W kwestii popularyzowania hasła, że jedzenie jest ważne, rewolucja została dokonana. O jedzeniu mówi się i pisze wszędzie. Teraz jest ważne, by to zainteresowanie przełożyć na rozwój zrównoważonego rolnictwa, na poprawienie warunków życia na wsi.

Wymarzona instytucja kultury to…

taka, która napędza innych do działania. Podobają mi się instytucje i miejsca dobrze zorganizowane, transparentne, takie gdzie jasne są struktury i zależności. Ważna jest dla mnie skuteczność, wspaniałe pomysły to za mało, trzeba jeszcze znaleźć drogę, by je zrealizować.

Kobieta, która mnie inspiruje.

Patrzę z uznaniem na Alice Waters z Kalifornii. Jej działalność zaczęła się od rewolty studenckiej w latach sześćdziesiątych i refleksji, że wybór jedzenia, to nie tylko decyzja dotycząca własnego ciała, ale równocześnie wyraz poparcia, dla określonego modelu rolnictwa, państwa. W swojej restauracji postawiła na produkty sezonowe i lokalne, była pionierką budowania porozumienia między producentem, restauratorem i klientem. Uczestniczy w wielu projektach społecznych związanych z poprawieniem jakości jedzenia i dostępnością dobrego jedzenia dla wszystkich. Zamieniła asfaltowe boiska publicznej szkoły w Berkley w organiczny ogród warzywny. Uczniowie uprawiają ziemię, zbierają plony i uczą się gotować zdrowe posiłki. Te umiejętności będą miały zasadniczy wpływ na ich życie.

Biogram

Agnieszka Kręglicka – warszawska restauratorka wraz z bratem Marcinem posiadają osiem restauracji: meksykańską Elpopo, greckie tawerny Meltemi i Santorini, włoską trattorię Chianti, Piątą Ćwiartkę na Zamku Królewskim, Opasły Tom, zabytkową Fortecę, oraz Klub Bankowca. Ekspertka w dziedzinie kulinariów i żywienia. Autorka książek kulinarnych oraz programu telewizyjnego ,,Para w kuchni ‘’ dla Kuchni TV. Felietonistka Wysokich Obcasów oraz miesięcznika Dziecko. Członkini i propagatorka Organizacji Slowfood Warszawa.
Twórczyni targu producentów zdrowej żywności w Fortecy. Firma Kręgliccy Restauracje i Catering w tym roku świętuje swoje 25 – lecie.

Linki

KRĘGLICCY

jadwiga 2

Jadwiga Czartoryska

 

Moja praca polega na…

na robieniu rzeczy pozytywnych i użytecznych i ważnych; na uaktualnianiu wizji i misji FO; na budowaniu długoterminowych strategii i partnerstw; na zapewnianiu środków niezbędnych do skutecznego funkcjonowania; na codziennym zarządzaniu Fundacją i respektowaniu dobrych praktyk i standardów; na motywowaniu i inspirowaniu zespołu tak, aby każdy dzień był pełen ciekawych wyzwań.

Zajmuję się tym, ponieważ…

to lubię. Ponieważ Fundacja Orange jest modelową fundacją korporacyjną proponującą mądre działania, oryginalne programy i stabilna współpracę (partnerstwa z organizacjami); bo światły i mądry fundator chce się zaangażować społeczne i finansować budowę społeczeństwa informacyjnego; ponieważ wierzę w rolę i znaczenie organizacji pozarządowych i ich działaniach na rzecz rozwijania postaw obywatelskich i aktywności lokalnych.

Moje największe zawodowe wyzwanie.

Zawsze to, którym się aktualnie zajmuję.

Wymarzona instytucja kultury to…

wielkie małe muzeum, otwarte; gościnne; rozwijajcie pasje do piękna, do artystów, do wiedzy, do kolekcjonerstwa i marzenia aby stać się…Mecenasem.

Kobieta, która mnie inspiruje.

Kobiety głownie kreatywne i odważne…z klasą – kilka znanych i nieznanych i…mądrzy mężczyźni.

Biogram

Jadwiga Czartoryska – Prezeska Fundacji Orange jest absolwentką socjologii Uniwersytetu Warszawskiego. Ukończyła również Wydział Nauk Społecznych paryskiej Sorbony i francusko-polskie studia podyplomowe SGH & HEC- Podyplomowe Studia Master International de Management et d’Economie. Po roku 1991, już w Polsce organizowała biuro Francusko – Polskiej Izby Handlowej, a następnie Centrum Inwestycji Francuskich w Polsce. Współpracowała również z Ministerstwem Integracji Europejskiej i Polską Agencją Rozwoju Regionalnego (1992–1996), gdzie była współautorem pierwszych programów rozwoju regionalnego finansowanych przez PHARE (Unię Europejską). Później jako dyrektor zarządzający komunikacją instytucjonalną i public relations pracowała m.in. w Fidea Management i Saint-Gobain. W latach 2000–2006 była dyrektorem Instytutu Polskiego w Paryżu. Od roku 2006 związana z Grupą France Telecom. Od kwietnia 2008 Prezes Zarządu Fundacji Orange.

Linki

Fundacja Orange

marta białek duże duże

Marta Białek-Graczyk

 

Moja praca polega na…

Jestem prezeską Zarządu Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę“. Towarzystwo to mój „projekt życia“. Kiedy 12 lat temu zaczynaliśmy działać z Piotrem Stasikiem nie myślałam, że tak się stanie. Z malutkiej organizacji staliśmy się jedną z największych organizacji społeczno-kulturalnych w Polsce. Na co dzień w Towarzystwie pracuje 18 osób, a nasz roczny budżet wynosi niemalże 3 miliony złotych. W swojej pracy skupiam się przede wszystkim na rozwoju strategicznych działań. Lubię zastanawiać się nad możliwościami rozwoju, szukać sprzyjających okoliczności, łączyć potencjały. Dobrze czuję się w wyznaczaniu ambitnych celów. Reprezentuję Towarzystwo na zewnątrz – biorę udział w debatach, spotkaniach, zabieram głos w sprawach ważnych dla organizacji kulturalnych i naszego sektora. Najbardziej pociąga mnie kreatywne tworzenie nowych pomysłów na programy. Obszarem, w którym czuję się najlepiej jest wspieranie animatorów kultury i sektora kultury. Interesują mnie ludzie, którzy pracują w instytucjach kultury i to jak wspierać instytucje kultury w procesie zmian. Nieustannie poszukuję sposobów na to, by nasze działania wykraczały poza świetne działania projektowe i wypracowywały metody czy systemy możliwe do stosowania przez innych. Szczególnie dumna jestem z zainicjowanej przeze mnie sieci Latających Animatorów Kultury. To już prawie 60 profesjonalistów, którzy co roku wspierają co najmniej 100 animatorów kultury z mniejszych ośrodków – dzieląc się swoimi pomysłami i wiedzą. Często też krytycznie przyglądam się naszym działaniom, patrzę na ich efekty. Na codzień bardzo blisko współpracuję z moimi koleżankami – członkiniami Zarządu – dzielimy się pracą i obszarami naszych aktywności – uzupełniamy się i wspieramy. Żeby nie bujać za bardzo w chmurach – bardzo cenię sobie bezpośrednią pracę z ludźmi – prowadzę sesje coachingowe i warsztaty tworzenia projektów – generator pomysłów. Przez kilka lat dorastałam do roli prezeski Towarzystwa. Początkowo nie mogłam sobie wyobrazić, że będę ją pełnić. Teraz dobrze czuję się w tej roli – mam wiele satysfakcji z pracy, ale też czasem wolałabym schować się za decyzjami kogoś innego…

Zajmuję się tym, ponieważ…

Praca jest także moim pomysłem na życie. Tym, co mnie w życiu nakręca jest poczucie sprawstwa. Dzięki Towarzystwu mogę mieć wpływ na świat, w którym żyję. Rosnę razem z uczestnikami naszych projektów. Cieszę się, że dzięki nam mogą zmieniać świat na lepsze. Dobrze mi z tą rolą akuszerki pomysłów innych osób.

Moje największe zawodowe wyzwanie.

Prowadzenie Stowarzyszenia to codzienne wyzwanie. Czasem mówię, że zarządzanie Towarzystwem to nieustające tkanie patchworku. Wynika to przede wszystkim ze sposobu finansowania takich działań jak nasze. Trzeba być w nieustannej gotowości, stale stawać w konkursie i poddawać się ocenie. Działania Towrzystwa trudno zaplanować w dłuższej perspektywie. Moim wielkim wyzwaniem jest poszukiwanie sposobu na to, żeby uniezależnić się od tego bardzo dużego poziomu niepewności. Jeszcze takiego nie znalazłam…A od niedawna moim wielki wyzwaniem jest wyzwanie tysięcy kobiet – łączenie macierzyństwa i pracy zawodowej. Nie wierzę żadnej kobiecej gazecie, która pisze, że da się to zrobić lekko, łatwo i przyjemnie!

Wymarzona instytucja kultury to…

Miejsce otwarte na ludzi, tworzone przez ludzi, odpowiadające na potrzeby, które widzi wokół. Instyutcja kultury powinna przyglądać się światu i eksperymentować. Idealna instytucja kultury nie może być zbyt twarda ani zbyt płynna. Powinna mieć i elastyczność i odrobinę stabilności. Moja wymarzona instytucja nie może być zbyt wielka – dobrze też żeby działała na ludzką skalę. Musi być instytucją stale uczącą się, stwarzającą pole do refleksji nad swoimi działaniami.

Kobieta, która mnie inspiruje.

Moim wielkim wzorem – klasy, etyki, intelektualnego namysłu nad rzeczywistością i moją osobistą przewodniczną była – nieżyjąca już prof. Hanna Świda-Zięba. Jest dla mnie punktem odniesienia w wielu osobistych decyzjach.

Biogram

Marta Białek – Graczyk – prezeska Zarządu Towarzystwa Inicjatyw Twórczych “ę”, superwizorka linni Otwarty Sektor Kultury, koordynatorka programu “Zoom na domy kultury”. Socjolożka i dziennikarka; absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego i Laboratorium Reportażu Collegium Civitas. Autorka projektów społecznych i książek poświęconych animacji kultury i działaniom społecznym. Prowadzi szkolenia z zakresu tworzenia i zarządzania projektami społecznymi.

Linki

Towarzystwo Inicjatyw Twórczych “ę”

Fot. B. Ryży